sobota, 10 lutego 2018

Mądra mama?



Wiele ról obierałam już w życiu. Przełomem było małżeństwo i uczenie się bycia z drugim w codzienności. To jednak był tylko przedsmak tego co życie dało mi później. Jedną z najmocniejszych i najtrudniejszych ról w moim życiu to… bycie mamą.
Mamą nie zostaje się w dniu porodu. Jest się nią wcześniej, a życie ciągle weryfikuje czy macierzyństwo to pole, na którym sieje ból czy błogosławieństwo. Nikt nie uczy bycia mamą, a szkoda. Na rynku wydawniczym też niewiele jest wartościowych lektur, które dałyby światło na długo i w takiej formie, która daje poczucie sensu i spełnienia.
Wydawnictwo Koinonia – książki, które zmieniają życie. Tak, zdecydowanie mogę podpisać się pod tym określeniem po lekturach kilku książek, które wyszły spod ich skrzydeł.
Rzadko zdarza mi się mieć opór przed jakąś lekturą. W tym przypadku tak właśnie było… Ostatnio miałam jednak dobrą rozmowę, po której odważyłam się na pewną konfrontację.

Alina Wieja napisała bardzo cenną pozycję „Być mądrą mamą”. Czytając początek trochę się irytowałam. Miałam wrażenie, że ode mnie – jako matki ciągle się czegoś wymaga. A Autorka stawia trudne tezy – bez kompromisu i owijania w bawełnę. Szczerze? Pomyślałam, że skoro sama jest matką, mogłaby mieć więcej litości. Moje emocje jednak pokazały mi coś jeszcze. MAM PROBLEM. To nie te tezy są błędne, ale moje nastawienie.
Niestety obecnie coraz więcej kobiet, młodych matek, nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo wpływają na życie emocjonalne, duchowe i fizyczne swoich dzieci. Najczęściej albo powielają błędy poprzednich pokoleń, albo eksperymentują na własną rękę. Nie rozumieją, że pewne zaniedbania przynoszą nieodwracalne skutki, które tylko Boża ingerencja na miarę cudu może zmienić. Być mądrą i dobrą mamą jest szczególnym powołaniem kobiety, której darowane są dzieci! Jednak tego, by być mądrą matką, trzeba się po prostu uczyć na każdym etapie życia dziecka. (str.25)
Książka składa się z dwóch części
  • Zrozumieć swoją rolę w życiu dzieci
  • Wołanie z serca każdego dziecka Na mnie ogromne wrażenie wywarło również zakończenie Blisko Bożego serca.
Alina Wieja to redaktor naczelna kwartalnika „Nasze Inspiracje”, autorka wielu artykułów i książek. Jest dyrektorem Instytutu Poradnictwa Chrześcijańskiego ChFŻiM, osobiście żona i matka dwojga dorosłych dzieci. Prowadzi szkolenia na temat zdrowego stylu życia, budowania silnej rodziny, relacji z Bogiem i ludźmi. Można więc bez wątpienia stwierdzić, że wie o czym mówi, bo tym żyje. Takie odczucie miałam również czytając kolejne rozdziały „Być mądrą mamą”.
W książce poruszonych zostało bardzo wiele zagadnień. Z mojego egzemplarza wystaje masa zakładek, notes zapełniony jest notatkami… Czeka mnie teraz długa wędrówka by treści (narazie tylko przeczytane) wcielić w życie.
Alina Wieja bardzo często i wyraźnie nakreśla sens i moc Bożego prowadzenia w życiu każdego człowieka, w tym również matki. Wprost pisze o tym, że mądrość pochodzi ze Słowa i to z niego czerpie siłę. To Boga pyta co robić…
Bardzo dokładnie opisuje rolę matki w kolejnych etapach życia dziecka i mówi o tym w jaki sposób zapuścić w dziecku korzenie wiary i miłości. Do czego je inspirować i jak nie stwarzać w nim obaw o posiadane umiejętności, ale wzmacniać to co dobre?
Autorka przedstawiła charakterystykę sześciu typów matek:
  • emocjonalnie nieobecna
  • kontrolująca/nadopiekuńcza
  • wymagająca
  • autorytarna i narzekająca
  • żyjąca w roli strażnika i zarządcy
  • niekonsekwentna i nieprzewidywalna.
Trudne te określenia, prawda? Wiele z nas, matek mogłoby znaleźć w tej charakterystyce kawałek siebie… Kończy jednak czymś co pobudziło moje serce ku większej miłości…
Dzieci pragną mamy, w obecności której czują się w pełni bezpiecznie. Która je kocha i lubi, a tym kształtuje poczucie ich wartości, jednak bez pychy i arogancji. Która jest dobrym doradcą, naucza je, ale inaczej niż nauczyciel w szkole. (…) Dziecko pragnie, by mama mu ufała. (…) Chce się czuć bezwarunkowo kochane przez mamę (…). str. 79
To tylko niewielki fragment opisu prawdziwie mądrej mamy…
Autorka nie zostawia jednak matki z listą wymagań. Wskazuje na rolę odpoczynku i uleczenia własnych zranień z dzieciństwa. Pyta o priorytety – o to, która relacja jest w życiu najważniejsza i dlaczego?

Bardzo wymowna była dla mnie druga część książki – kochać prawdziwie i mądrze; uwierzyć, że prawda jest tylko w tym co mówi Bóg; nauczać szacunku i otwartości w relacji przez własny przykład; pokazywać czym jest wdzięczność i na czym polega oszczędzanie; empatycznie słuchać i przyglądać się wypowiadanym słowom; wyznaczać mądre granice i nauczyć okazywania emocji; przebaczać, a nade wszystko modlić się za dziecko i współpracować z Bogiem. I nie były to puste słowa! Autorka przeplatała je swoimi doświadczeniami i historiami osób, które spotkała.

Czy polecam tę lekturę? Zdecydowanie tak! Nie jest literaturą do poduszki. Nie daje łatwych rozwiązań. Mnie osobiście zmusza do głębszej refleksji i reformy na wielu płaszczyznach. Jedno jest jednak pewne – nie chcę już być taką samą mamą jaką byłam zanim sięgnęłam po tę książki.

Wydawnictwo Koinonia ma dla Was trzy egzemplarze tej książki. Zapraszam do konkursu TUTAJ!

Dziękuję bardzo Wydawnictwu Koinonia za egzemplarz recenzencki i egzemplarze konkursowe!
Tytuł: „Być mądrą mamą”
Autor: Alina Wieja
Wydawnictwo: Koinonia
Liczba stron: 208
Cena: 25,00 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz co czujesz...