Chciejosztuczki to zabawna historia z głębokim przesłaniem
dla młodych czytelników. Choć skierowana jest do dzieci, wielu dorosłych
mogłoby się z niej uczyć…
Adam Studziński w fenomenalny sposób obnaża taktyki
marketingowe, którymi ulegamy – często bardzo nieświadomie.
Niejednokrotnie wpadam w pułapkę super oferty, promocji, myślenia, że
czegoś bardzo potrzebuję. Ile bardziej podatne są na to nasze dzieci?
Mania spotyka małego gnoma-uciekiniera. Stworek uciekł z pracy, bo
zmuszany był do oszukiwania dzieci dla pieniędzy. Pokazuje dziewczynce
jak ważne są relacje z rówieśnikami i jak można spędzać z nimi czas
inaczej niż rozmawiając o ulubionych zabawkach.
Rusza z Manią na zakupy i krok po kroku zdradza jej techniki manipulacji
– cena kończąca się na 99, najdroższy towar na wysokości oczu,
przeceny, gratisy. To tylko kilka taktyk wykorzystywanych przez
Chciejka, który wmawia innym, że muszą coś mieć.
Książka napisana jest w formie zabawnej, luźnej opowieści. Niesie za
sobą wiele mądrych treści, przemycanych przez kolejne zabawne sytuacje
Mani i gnoma ściganego przez inne stwory.
Może i nas ta lektura nauczy jak unikać dziecięcych krzyków przy
półce z zabawkami, łapania się na złudne przeceny czy ulegania
konsumpcjonizmowi. Opowieść choć napisana w formie bajki – jest bardzo
mądra i merytoryczna.
Ta publikacja rozbawia, zadziwia i uczy. Czytając ją z synem
rozmawialiśmy o tym, jak często sami ulegamy sztuczkom Chciejka. Czy
można coś z tym zrobić? Myślę, że warto zacząć od lektury Chciejosztuczek, do czego bardzo zachęcam!
Dziękuje Wydawnictwu Dreams za możliwość lektury.
Tytuł Chciejosztuczki. Książka zakazana przez Chciejokorp.
Autor Adam Studziński
Ilość stron 112
Wydawnictwo Dreams
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz co czujesz...