Mój mąż szukając zguby, nie widzi tego co leży obok. Ja nie potrafię
czytać mapy i nawet dokładny GPS sobie ze mną nie radzi, bo słyszę w
lewo, a jadę w prawo.
Radek słysząc o jakimś problemie, szuka rozwiązania. Ja szukam relacji.
Czy jesteśmy dziwni? Tak, ale normalni. Tak zostaliśmy stworzeni, a o
tym co to za sobą niesie mówi książka
Jej mózg, jego mózg czyli Bóg wie, co robi.
Walt i Barb Larimore, autorzy tej publikacji to
małżeństwo z wieloletnim stażem. Doczekali się już wnucząt. Walt to
praktykujący lekarz rodzinny i wykładowca uniwersytecki, więc książka,
którą stworzył wraz z małżonką jest rzetelnym i dobrym kompendium
wiedzy.
Autorzy stworzyli ciekawą koncepcję. On – pisze z perspektywy
mężczyzny, męża, ale i lekarza, którego interesują zagadnienia związane z
funkcjonowaniem mózgu. Ona – żona widząca wiele zależności, konfliktów,
zaglądająca w ludzkie serca. Dołączyła wiele wtrąceń, myśli,
inspiracji, swoje świadectwo. Słowa Barb są oznaczone w tekście kursywą,
co sprawia, że w trakcie lektury odnosiłam wrażenie, jakbym słuchała
opowieści Walta, które przerywa mu żona, wtrącając swoje trzy grosze (i
to jakże cenne!).
Autorzy zaczynają rozważania od wytłumaczenia skąd różnice w
postrzeganiu u mężczyzny i kobiety. Mówią o tym kiedy kształtuje się
mózg i jaki ma na niego wpływ np. testosteron i wszystkie inne hormony,
których nasz organizm produkuje bardzo dużo. Bardzo fajnie i obrazowo
przedstawili to w formie rysunku – wyczytać można z niego bardzo wiele.
Małżeństwo pokazuje skąd różnice w patrzeniu na świat – w widzeniu,
słuchu, dotyku i odczuwaniu bólu, w węchu i smaku czy w przetwarzaniu
sygnałów ze świata zewnętrznego – czyli np. tłumaczą dlaczego czytam
mapę do góry nogami.
Bardzo cenne były dla mnie informacje o tym skąd biorą się różnice
emocjonalne i jaką wartość ma kobieca intuicja (Walt przytoczył tu
niesamowicie mocną historię!).
Kiedy Barb jest rozdrażniona lub zmartwiona, chce z kimś
porozmawiać i dać upust emocjom. Kiedy ja jestem zdenerwowany, nie muszę
szukać ujścia w rozmowie. Muszę pomyśleć, nie mówić. W zetknięciu z
sytuacjami angażującymi emocje lub problemami wymagającymi rozwiązania,
mózg Barb zaprojektowany jest do rozmowy z innymi, a mój do rozmowy z
samym sobą. Str. 112
Dużo miejsca autorzy poświęcili relacji seksualnej, nakreślając
różnice w potrzebach, czy odczuciach seksualnych. Spodobały mi się
określenia:
mężczyźni są jak mikrofalówki, kobiety jak garnki ceramiczne
czy
uprawiać seks czy kochać się: wszystko jedno?
Tłumaczą co i dlaczego działa inaczej u kobiet niż u mężczyzn oraz
jak podejść do różnic, nie zadając sobie bólu i powodując rozczarowania.
Wiele zawiłości i problemów tłumaczą tym, że
mężczyźni czerpią przyjemność z seksu, kobiety z bliskości. Warto by małżonkowie zdawali sobie z tego sprawę, by ich życie erotyczne mogło być piękniejsze.
Bardzo cenne były dla mnie też słowa o monogamii i jej sensie, nie
spodziewałam się tak dogłębnych badań, których wyniki bardzo mnie
zaskoczyły.
Dlaczego w mężczyźnie mieszka gwałtownik, a w kobiecie rodzi się chęć
opieki nad wszystkimi? Dlaczego ona jest oazą bezpieczeństwa, a on
zapewnia byt? – przypominał mi się tu przykład pewnego Jezuity, który
opowiadał, że mąż zarabia na dom, a żona sadzi w nim kwiatki by tchnąć w
ten dom życie. Otóż to!
Małżeństwo kończy swoje rozważania skupiając się na Bogu i nauczaniu
biblijnym. Analizuje temat głęboko, ale dobrze przyswajalnym językiem –
mnie czytało się te rozważania dobrze i wniosły one we mnie kilka nowych
myśli.
Podobnie jak glina, mężczyzna został ulepiony; podobnie
jak dzieło sztuki, kobieta została zaprojektowana i zbudowana dla
piękna, stałości i trwałości. On jest pospolity i praktyczny; ona jest
klejnotem, koroną. Zarówno nauka, jak i Pismo Święte wskazują, że od
samego początku mężczyzna i kobieta – mózg męski i mózg kobiecy –
zdecydowanie się różnią. Str. 231
W ostatnim czasie kilkakrotnie mówiłam o tej książce znajomym. Jestem
nią w pewien sposób zafascynowana. Wiele rzeczy mi rozjaśniła i
pokazała w nowym świetle. Zobaczyłam, że czasem zwyczajnie nie posiadam
wiedzy o zależnościach działających w mężczyznach – w tym moim mężu,
którego odkrywam już od wielu lat.
Polecam tę lekturę każdemu, bez względu na stan życia czy staż
związku. Każdy z nas tworzy relacje, bliższe bądź dalsze. Ta książka
może pomóc w tym, by tworzyć je bardziej świadomie. Niech wzajemne
zrozumienie stanie się drogą do pojednania i jedności!
Dziękuję Wydawnictwu
W drodze za inspirującą lekturę!
Tytuł
Jej mózg, jego mózg czyli Bóg wie, co robi
Autorzy Walt i Barb Larimore
Liczba stron 256
Wydawnictwo W drodze
Książka doczekała się niedawno nowego wydania, w innej szacie graficznej. Zdjęcie poniżej jest własnością Wydawnictwa w Drodze.